Masz pewność, że Twoja strona budzi zaufanie Google? A może ryzykujesz spadek w wynikach wyszukiwania, bo algorytm uznał Twoje treści za niewiarygodne? W internecie każdy może publikować co chce, a informacje o zdrowiu, finansach czy prawie mogą wpłynąć na życie odbiorców. Google nie wybacza błędów, i wprost informuje, że strony YMYL (Your Money or Your Life) muszą spełniać wysokie standardy, inaczej znikną w czeluściach SERP-ów. Jeśli publikujesz w tych obszarach, Twoje treści muszą być nie tylko merytoryczne, ale także wiarygodne i zgodne z wytycznymi giganta z Mountain View
Spis treści
- YMYL – co to jest i dlaczego Google traktuje to poważnie?
- Jakie strony zaliczają się do YMYL (Your Money or Your Life)?
- Google nie ufa anonimowym źródłom
- Wpływ AI na treści YMYL
- Czy Twoja strona spełnia wymagania YMYL? Sprawdź, zanim spadniesz w Google!
- FAQ – Najczęstsze pytania o YMYL
Dbałość o jakość treści w branżach YMYL to nie tylko kwestia SEO, ale również odpowiedzialności wobec czytelników. Pokażę Ci, jak dostarczać wartościowe informacje, które wyróżnią Twoją stronę i sprawią, że Google będzie ją traktować jako rzetelne źródło.
W tym artykule wyjaśnię:
- Czym dokładnie jest YMYL i dlaczego Google traktuje go priorytetowo,
- Jakie zagrożenia niesie publikowanie niskiej jakości treści,
- Jaki jest wpływ AI na treści YMYL
- Jak zwiększyć autorytet stron w rankingu w Google
- Jak wdrożyć najważniejsze zasady, by poprawić widoczność i zyskać zaufanie użytkowników.
YMYL – co to jest i dlaczego Google traktuje to poważnie?
Google określa jako YMYL (Your Money or Your Life) strony, których treści mogą realnie wpłynąć na zdrowie, finanse, bezpieczeństwo i inne aspekty życia użytkowników. Dlaczego gigant z Mountain View traktuje YMYL z taką powagą? Odpowiedź jest prosta: dezinformacja w tych obszarach może mieć poważne konsekwencje.
To podejście stało się jeszcze bardziej widoczne po aktualizacji Medic Update z 2018 roku, która znacząco obniżyła pozycję stron medycznych i zdrowotnych o niskiej wiarygodności. Od tego momentu Google stale zaostrza swoje podejście do jakości treści YMYL, wymagając nie tylko poprawności merytorycznej, ale także transparentności źródeł i autorytetu autorów.
Jakie strony zaliczają się do YMYL (Your Money or Your Life)?
Nie każda witryna podlega tak restrykcyjnym zasadom, ale jeśli publikujesz treści związane z poniższymi kategoriami, musisz liczyć się z większymi wymaganiami dotyczącymi jakości i wiarygodności:
- Medycyna i zdrowie – portale medyczne, strony z poradami zdrowotnymi, informacje o lekach, dietach i terapiach. Treści te mogą wpływać na decyzje dotyczące zdrowia użytkowników, dlatego Google wymaga, by były oparte na rzetelnych badaniach, recenzowane przez specjalistów i wolne od dezinformacji. Strony promującemetody leczenia niezgodne z konsensusem naukowym mogą zostać surowo ukarane w wynikach wyszukiwania.
- Doradztwo finansowe – serwisy dotyczące kredytów, inwestycji, ubezpieczeń, podatków i budżetowania. Błędne informacje w tym zakresie mogą prowadzić do poważnych strat finansowych użytkowników, dlatego Google oczekuje treści tworzonych przez ekspertów branżowych. Artykuły muszą zawierać aktualne dane, analizy oraz odniesienia do wiarygodnych instytucji finansowych.
- Informacje prawne – blogi prawnicze, porady dla konsumentów, dokumenty sądowe, interpretacje przepisów. Strony te są szczególnie narażone na konsekwencje prawne, jeśli publikują nieaktualne lub błędne informacje. Google promuje treści pisane przez prawników i specjalistów w danej dziedzinie, a także oczekuje podawania źródeł w postaci oficjalnych aktów prawnych.
- Aktualności o dużym wpływie społecznym – portale informacyjne zajmujące się polityką, ekonomią, nauką i wydarzeniami globalnymi, cyberbezpieczeństwem, nowymi technologiami. Google priorytetowo traktuje renomowane media, które stosują rygorystyczne standardy dziennikarskie. Dezinformacja, fake newsy i clickbait mogą powodować spadki w rankingach, dlatego ważna jest transparentność źródeł i weryfikacja faktów.
- Strony edukacyjne – kursy online, akademie i serwisy edukacyjne oferujące certyfikaty zawodowe. Ponieważ użytkownicy podejmują decyzje dotyczące swojej kariery i edukacji na podstawie tych treści, Google wymaga, aby były rzetelne, oparte na sprawdzonych programach nauczania i posiadały akredytacje lub certyfikaty uznawane w danej branży.
Każda z tych kategorii wymaga od autorów i właścicieli stron maksymalnej precyzji, podawania rzetelnych źródeł oraz dostępu do ekspertów. Publikowanie treści o niskiej wartości może nie tylko skutkować spadkiem widoczności w Google, ale także podważyć wiarygodność całego serwisu.
Google nie ufa anonimowym źródłom
Aby zmniejszyć ryzyko promowania treści nierzetelnych, Google stosuje zestaw wytycznych znanych jako E-E-A-T (Experience, Expertise, Authoritativeness, Trustworthiness).
Strona, która spełnia te wymagania, ma większą szansę na wysoką pozycję w wynikach wyszukiwania. Jeśli jednak poziom E-E-A-T jest niski – nawet dobrze zoptymalizowane pod SEO treści mogą nie przynieść oczekiwanych efektów.
W takim razie jak zwiększyć autorytet stron w rankingu w Google? Gigant z Mountain View nie chce, aby użytkownicy podejmowali decyzje na podstawie przypadkowych wpisów bez autorytetu. Algorytmy sprawdzają, kto stoi za danym tekstem, jakie ma doświadczenie i czy można mu zaufać. Strona o doradztwie podatkowym, której autorami są anonimowe osoby, nie ma szans konkurować z treściami tworzonymi przez licencjonowanych doradców finansowych. Podobnie jest w branży medycznej – artykuł o leczeniu cukrzycy napisany przez amatora nie zdobędzie widoczności w Google, jeśli nie będzie miał wsparcia eksperta i odniesień do sprawdzonych badań.
Wpływ AI na treści YMYL
Sztuczna inteligencja może pisać poprawne gramatycznie i logiczne teksty, ale nie rozumie kontekstu tak jak ekspert z wieloletnim doświadczeniem. Dlatego coraz częściej podkreślana jest zasada „Human-in-the-loop” – treści generowane przez AI powinny być nadzorowane i weryfikowane przez ludzi. Artykuł medyczny napisany przez model językowy może brzmieć przekonująco, ale jeśli zawiera błędne zalecenia, może realnie zaszkodzić użytkownikowi.
Google nie chce, by internet zalewały masowo produkowane, niewiarygodne treści. Właśnie dlatego pojawiają się rozwiązania weryfikujące fakty, takie jak FactCheck Tool, czy inne narzędzia do analizy autentyczności informacji.
To, jak AI wpłynie na SEO w przyszłości, nadal pozostaje otwartym pytaniem. Możliwe, że zostaną wprowadzone jeszcze surowsze wymagania wobec stron YMYL, np. nakazując oznaczanie treści tworzonych przez AI lub wymagając dodatkowej weryfikacji przez autorytety w danej dziedzinie. Jedno jest pewne – AI może przyspieszać proces pisania, ale w kwestii treści YMYL człowiek nadal pozostaje niezastąpiony.
Przeczytaj też: jak mądrze korzystać z AI w content marketingu?
Czy Twoja strona spełnia wymagania YMYL? Sprawdź, zanim spadniesz w Google!
Jeśli publikujesz treści związane ze zdrowiem, finansami, prawem czy bezpieczeństwem, nie możesz sobie pozwolić na błędy. Wyszukiwarka regularnie aktualizuje algorytmy i bezlitośnie obniża pozycję stron, które nie spełniają standardów E-E-A-T.
Masz pewność, że Twoja strona jest bezpieczna? Jeśli nie, czas na działanie.
✅Przeanalizujemy Twoją stronę YMYL pod kątem SEO i wiarygodności treści.
✅Sprawdzimy, czy spełniasz wymagania Google i co możesz poprawić.
✅Przedstawimy Ci konkretne kroki, jak zwiększyć autorytet stron w rankingu w Google.
Umów się na analizę strony i dowiedz się, co poprawić, zanim Google zdecyduje za Ciebie! Zamów audyt SEO
Nie ryzykuj – Google nie wybacza błędów w tej kategorii. Postaw na rzetelność, ekspertów i strategię, która da Ci przewagę w wynikach wyszukiwania.
FAQ – Najczęstsze pytania o YMYL
Nie każda strona podlega surowym wytycznym YMYL, ale jeśli tworzysz treści, które mogą wpływać na decyzje użytkowników w wielu aspektach życia, warto wiedzieć, jakie zasady stosuje Google. Oto odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania dotyczące stron YMYL i ich optymalizacji.
Jak sprawdzić, czy moja strona należy do kategorii YMYL?
Najprostszym sposobem jest zadać sobie pytanie: czy moje treści mogą mieć realny wpływ na zdrowie, finanse, prawo lub bezpieczeństwo użytkowników? Jeśli tak – prawdopodobnie Twoja witryna jest stroną YMYL (Your Money or Your Life). Strony e-commerce, które sprzedają produkty medyczne lub finansowe, również mogą być częściowo klasyfikowane jako YMYL. Google nie udostępnia oficjalnej listy, więc warto samodzielnie ocenić, czy poruszane tematy należą do tej kategorii.
Czy Google ocenia doświadczenie autora treści?
Tak. W ramach wytycznych E-E-A-T Google sprawdza, czy treści są tworzone przez osoby, które mają doświadczenie w danej dziedzinie. Strona z artykułem o leczeniu cukrzycy napisana przez lekarza będzie miała znacznie większą szansę na wysoką pozycję niż tekst bez wskazanego autora. Bio autora, jego kwalifikacje i linki do publikacji naukowych to ważne sygnały dla botów.
Czy opinie użytkowników mają wpływ na ranking stron YMYL?
Tak, choć nie jest to oficjalnie podany czynnik rankingowy. Opinie, recenzje i oceny klientów budują wiarygodność strony, a Google bierze pod uwagę sygnały pochodzące np. z Google Reviews, Trustpilot, forum branżowych czy social media. Witryny z dużą liczbą negatywnych opinii mogą stracić na wiarygodności, szczególnie jeśli dotyczą usług medycznych, finansowych lub prawnych.
Jakie są największe błędy stron YMYL?
Najczęstsze błędy, które mogą obniżyć pozycję w Google to anonimowe treści, brak źródeł, nieaktualne informacje, słaba moderacja komentarzy, brak certyfikatów bezpieczeństwa.
Jak często aktualizować treści na stronach YMYL?
Zaleca się przeglądanie i aktualizowanie treści co najmniej raz na 6-12 miesięcy. Strony finansowe, prawne i medyczne wymagają częstszej weryfikacji, zwłaszcza gdy pojawiają się nowe przepisy, wyniki badań czy zmiany rynkowe. Google premiuje strony, które dbają o aktualność i regularnie uzupełniają treści o nowe informacje.
Czy AI-generated content nadaje się na strony YMYL?
Sztuczna inteligencja może wspomagać tworzenie treści, ale Google podkreśla, że AI-generated content w branżach YMYL wymaga dodatkowej weryfikacji. Jeśli treści generowane przez modele językowe nie są sprawdzane przez ekspertów, mogą zawierać błędne informacje, co może prowadzić do spadku zaufania i niższych pozycji w wyszukiwarce.
Czy Google oficjalnie penalizuje strony YMYL o niskiej jakości?
Nie ma oficjalnych „kar” dla stron YMYL, ale witryny, które nie spełniają standardów jakości, mogą stracić na widoczności w wyniku aktualizacji algorytmów. Tak było np. po Medic Update w 2018 roku, który mocno uderzył w strony medyczne z niską wiarygodnością.
Czy każda strona e-commerce jest stroną YMYL?
Nie, ale jeśli sprzedajesz produkty, które mogą mieć wpływ na zdrowie, finanse lub bezpieczeństwo użytkowników, Twoja witryna może być traktowana jako YMYL. Przykładem są apteki internetowe, sklepy z suplementami czy doradztwo kredytowe. W takich przypadkach szczególnie ważne jest budowanie autorytetu i transparentność informacji.
Źródła:
- developers.google.com/search/docs/fundamentals/creating-helpful-content?hl=pl
- developers.google.com/search/blog/2022/12/google-raters-guidelines-e-e-a-t?hl=pl
- developers.google.com/search/blog/2019/08/core-updates?hl=pl
- developers.google.com/search/docs/essentials/spam-policies?hl=pl
- support.google.com/websearch/answer/10622781?hl=pl#zippy=%2Czmiany-w-polityce-tre%C5%9Bci-w-wyszukiwarce-google%2Ctre%C5%9Bci-medyczne
- services.google.com/fh/files/misc/hsw-sqrg.pdf?hl=pl
- static.googleusercontent.com/media/guidelines.raterhub.com/en//searchqualityevaluatorguidelines.pdf
Autor: Jerzy A. Kozłowski